Pod znakiem zapytania stoi los rynku kryptowalut – coraz więcej krajów zabrania kopania bitcoinów ze względu na problemy z elektrycznością

Autor: Maksim Panasovskyi | 13.01.2022, 16:03
Pod znakiem zapytania stoi los rynku kryptowalut – coraz więcej krajów zabrania kopania bitcoinów ze względu na problemy z elektrycznością

Kryptowaluta przeżywa trudne czasy. Dotyczy to zarówno Bitcoina, jak i innych tokenów. 2022 rozpoczął się od Ostry spadek kurs wymiany wszystkich monet na tle wydarzeń w Kazachstanie i Kryptowaluty spadły natychmiast po spotkaniu Fed w USA – wrześniowe minima Bitcoin i Ethereum odnowiły się. Niektóre kraje zaczęły zakazywać kopania kryptowalut z powodu gwałtownego wzrostu zużycia energii elektrycznej.

W 2021 roku Chiny całkowicie zakazały wydobycia monet cyfrowych, w związku z czym górnicy wyjechali do innych krajów. W szczególności do Gruzji, Kosowa, Iranu, niektórych krajów UE oraz wspomnianego już Kazachstanu. Ale nawet tam napotkali problemy.

Wydobywanie kryptowalut doprowadziło do blackoutów, z którymi lokalne władze zdecydowanie postanowiły walczyć. Na przykład rząd Kosowa, gdzie poszukiwacze cyfrowych monet kierowali się niskimi stawkami za energię elektryczną, postanowił nie podnosić cen dla górników. Wynika to z faktu, że zdecydowana większość korzysta z nielegalnych połączeń i nie płaci za prąd. W związku z tym władze po prostu zakazały wydobywania kryptowaluty w kraju od 31 grudnia 2021 r.

Iran tymczasowo zakazał kopania kryptowalut latem 2021 r. z powodu przeciążenia elektrowni. Do końca ubiegłego miesiąca w stolicy obowiązywało 4-miesięczne moratorium na wydobycie BTC, ale potem władze wprowadziły nowe ograniczenia.

Nawet Islandia zaczęła cierpieć z powodu przerw w dostawie prądu, pomimo taniej energii geotermalnej. Wynika to z faktu, że tam górnicy mają poważną konkurencję w stosunku do centrów danych i producentów aluminium. Z tego powodu od 7 grudnia zeszłego roku Islandia nie dostarcza energii elektrycznej do nowych firm wydobywczych.

Górnictwo zostało zakazane w Abchazji, gdzie zużycie energii elektrycznej wzrosło o 20% w 2020 roku. W regionie liczącym 250 000 mieszkańców działało ponad 600 gospodarstw górniczych. Policja prawie włamuje się do domów ludzi, ponieważ. wielu mieszkańców regionu wydobywa kryptowalutę bezpośrednio w kuchni.

W niedalekiej przyszłości Szwecja może zakazać wydobywania walut cyfrowych. Władze kraju wysłały odpowiednie pisma do organów regulacyjnych. Ponadto Szwedzi chcą osiągnąć zakaz kopania kryptowalut we wszystkich krajach Unii Europejskiej.

Wreszcie los górnictwa jest kwestionowany nawet w Stanach Zjednoczonych. Jak dotąd nie było zakazów, ale sieci energetyczne w Teksasie i Kentucky już wykazały, że nie są w stanie zapewnić zasilania wszystkim podczas szczytowego obciążenia.

Źródło: Fortuna