Kontrowersyjny system walki, elementy online i ciągłe zmiany koncepcji: Insider opowiada o obecnej fazie rozwoju Dragon Age: Dreadwolf

Autor: Anton Kratiuk | 04.02.2023, 16:32

Znany insider Tom Henderson po raz kolejny podzielił się ekskluzywnymi informacjami. Tym razem skupiamy się na bardzo oczekiwanej grze fabularnej firmy BioWare - Dragon Age: Dreadwolf.

Co jest znane

Źródła Hendersona twierdzą, że Dragon Age: Dreadwolf jest w fazie rozwoju od 2015 roku, a w tym czasie koncepcja gry zmieniała się drastycznie kilka razy.

Gra początkowo miała być multiplayerowa, ale potem postanowiono zrobić klasyczne RPG dla jednego gracza. Mimo to gra zachowała znaczną część elementów sieciowych, więc Dreadwolf przypomina gry takie jak Destiny.

Insider ma informacje, że w obecnej formie czwarty Dragon Age ma rozbudowany hub-lokację, z którego gracz jest wysyłany na różne questy. Ponownie, i to podobnie jak w przypadku Destiny, wskazując na konflikt w ogólnej idei i jej realizacji.

Jeśli chodzi o system walki w Dragon Age: Dreadwolf, to również nie wszystko jest dobre. Henderson donosi, że przypomina on bitwy z Final Fantasy XV, a to najwyraźniej nie jest dobra wiadomość dla fanów Dragon Age. Gracz może sterować jedynie protagonistą, a towarzysze działają według własnego uznania.

Według źródeł, gra najwyraźniej nie zostanie wydana w 2023 roku, ponieważ duża część tekstu gry jest nienapisana, postacie nie mają linii, a gra jako całość jest daleka od ukończenia.

Dla przypomnienia, ostatnia gra z serii Dragon Age, zatytułowana Inkwizycja, została wydana w 2014 roku i otrzymała mieszane recenzje od graczy i krytyków.

Źródło: Insider Gaming