US Air Force może otrzymać ponad 2,4 mld dolarów na rozwój odrzutowca myśliwskiego szóstej generacji NGAD oraz dronów CCA Joint Strike Drones

Autor: Maksim Panasovskyi | 13.03.2023, 23:48
US Air Force może otrzymać ponad 2,4 mld dolarów na rozwój odrzutowca myśliwskiego szóstej generacji NGAD oraz dronów CCA Joint Strike Drones

Propozycja budżetu FY2024 zawiera zwiększenie finansowania o 4,8 mld USD dla 20 programów mających na celu transformację Sił Powietrznych USA. Na liście tej znajdują się projekty Next Generation Air Dominance (NGAD) oraz Collaborative Combat Aircraft (CCA).

Co wiadomo

W ramach programu NGAD opracowywany jest myśliwiec szóstej generacji, który zastąpi F-22 Raptor. Produktem końcowym projektu CCA będzie kolaboracyjny bezzałogowy statek powietrzny. Dron na pewno będzie kompatybilny z myśliwcem szóstej generacji, F-35 Lightning II i ewentualnie innymi pojazdami załogowymi.

Finansowanie programu CCA może zostać zwiększone do 522 mln dolarów (o 470 mln dolarów). Pozwoli to przyspieszyć rozwój i testy bezzałogowych statków powietrznych. Dodatkowe 470 mln dolarów zostanie przeznaczone na rozwój samego drona, budowę oprogramowania, które będzie go obsługiwać, a także na utworzenie jednostki, która zaplanuje, jak UAV będzie wykorzystywany.

Tydzień temu US Air Force poinformowały, że zwrócą US Air Force chce połączyć 1000 dronów z setkami myśliwców szóstej generacji i F-35 Lightning II - po dwa dla 200 myśliwców NGAD i 300 F-35 Lightning II. Służby zaznaczają jednak, że ostateczna liczba może być inna.

Finansowanie programu NGAD mogłoby zostać zwiększone o 276 miliardów dolarów w roku fiskalnym 2024 - wówczas przekroczyłoby 1,9 miliarda dolarów. US Air Force twierdzi, że musi utrzymać supremację powietrzną, do której roszczą sobie prawo Chiny. ChRL opracowuje również odrzutowiec myśliwski szóstej generacji.

Wprowadzenie dronów CCA będzie miało pozytywny wpływ na finanse US Air Force. Drony będą wykorzystywane do rozpoznania, uderzenia i będą kosztować wielokrotnie mniej niż załogowe myśliwce. Urzędnicy Sił Powietrznych USA stwierdzili, że ważne jest posiadanie floty, w której nie wszystkie samoloty będą kosztować tyle samo co F-35 (od 80 mln dolarów, nie licząc silnika F135).

Źródło: Defence News