Facebook nie będzie już używał rozpoznawania twarzy do oznaczania użytkowników na zdjęciach i filmach. Dlaczego?

Autor: Helena Szczerbań | 03.11.2021, 18:42
Facebook nie będzie już używał rozpoznawania twarzy do oznaczania użytkowników na zdjęciach i filmach. Dlaczego?

Przedstawiciele portalu społecznościowego i Facebook, który niedawno zmienił nazwę na Meta, ogłosili zaprzestanie stosowania technologii rozpoznawania twarzy.

Co to znaczy?

Wielu użytkowników sieci społecznościowej zauważyło zapewne, że kiedy publikują zdjęcia i filmy, system "rozpoznaje" osoby, które się na nich znajdują i proponuje oznaczenie ich na ramkach. To jest ta sama technologia rozpoznawania twarzy, a Facebook był początkowo jej gorącym zwolennikiem. Użytkownicy nie mieli nic przeciwko , ponieważ ułatwiało to komunikację z między sobą. Według statystyk , ponad jedna trzecia aktywnych użytkowników wybrała to ustawienie. A to ponad 643 milionów ludzi, ponieważ trzecim kwartale 2021 Facebook miał 1,93 miliarda aktywnych użytkowników dziennie .

Jednakże, oprogramowanie to wywołało również kontrowersje. Po pierwsze, pojawiły się obawy co do jego dokładności i leżących u jego podstaw uprzedzeń rasowych. Na przykład, technologia ta jest mniej dokładna w identyfikowaniu osób kolorowych. Second, technologia ta jest ledwie regulowana przez rząd, a regulatorzy nie opracowali jeszcze jasnych zasad.

W związku z tym Facebook przestanie używać rozpoznawania twarzy w najbliższych tygodniach i usunie wszystkie dane zebrane za pomocą tego oprogramowania. Według Jerome Pezenti, wiceprezesa sztucznej inteligencji w , firma "musi rozważyć pozytywne opcje korzystania z rozpoznawania twarzy w stosunku do rosnących problemów społecznych".

  W tym samym czasie Facebook będzie nadal pracował nad technologią rozpoznawania twarzy i może ją wykorzystać w swoich innych produktach. "Patrząc w przyszłość, nadal widzimy technologię rozpoznawania twarzy jako potężne narzędzie, na przykład dla osób, które muszą potwierdzić swoją tożsamość lub zapobiec oszustwom i podszywaniu się ", - napisał Pesenti.

Źródło: Facebook