Informacje: jak Apple lobbuje swoje interesy w Chinach (podsumowanie, najważniejsze)

Autor: Technosław Bergamot | 09.12.2021, 14:16
Informacje: jak Apple lobbuje swoje interesy w Chinach (podsumowanie, najważniejsze)

Serwis informacyjny opublikował artykuł „Tajna umowa Tima Cooka o wartości 275 miliardów dolarów z chińskimi władzami„(Wewnątrz tajnej umowy Tima Cooka o wartości 275 miliardów dolarów z władzami chińskimi). Kadra edytorska gg  cytuje jej krótkie tłumaczenie, opublikowane na facebooku dziennikarz Andrey Brodetsky (swoją drogą ma doskonałą kanał telegramu o technologiach, mediach i społeczeństwie, zapisz się, nie pożałujesz). 

Chiny są drugim po Stanach Zjednoczonych rynkiem dla Apple. iPhone to najlepiej sprzedający się smartfon w Chinach. Ale nie zawsze tak było. Od 2016 roku Apple wykonał świetną robotę, zbliżając się do władz chińskich, znajdując wspólną płaszczyznę z lokalnymi regulatorami i poprawiając publiczny wizerunek firmy. W 2016 roku Apple wpadło w tarapaty w Chinach. Lokalni regulatorzy ścisnęli wszystkie strony biznesu Apple, ingerując w Apple Pay, iCloud, App Store i iTunes. Musiałem negocjować. Tim Cook osobiście spotkał się z najwyższymi urzędnikami i podpisał memorandum +1200 słów z lokalną agencją planowania gospodarczego.

Apple podjął szereg zobowiązań:

  • pomagać chińskim producentom w opracowywaniu zaawansowanych technologii produkcyjnych;
  • zapewnić szkolenie wysoko wykwalifikowanego personelu;
  • użyj więcej chińskich komponentów;
  • współpracować z chińskimi firmami programistycznymi i uczelniami technologicznymi;
  • inwestować w chińskie firmy technologiczne (Apple zainwestował już 1 miliard dolarów w Didi, konkurenta Ubera, najdroższego wówczas chińskiego startupu).

W sumie Apple zobowiązało się zainwestować w chińską gospodarkę ponad 275 miliardów dolarów w ciągu pięciu lat. Państwo ze swojej strony obiecało „niezbędne wsparcie”. Podobne memoranda zostały wcześniej podpisane przez inne firmy produkujące i badawczo-rozwojowe w Chinach - Microsoft, Cisco, Intel. To nie są kontrakty, nie są technicznie wiążące, ale w Chinach traktuje się je poważnie. Dla dużych firm zagranicznych jest to sposób na zdobycie przychylności kierownictwa kraju, tj. upewnij się, że firmy nie wchodzą w drogę.

W tekście jest sporo punktów, na które Apple musiał się nagiąć lub zdołał się zgodzić.

  • Chiny sprawiły, że sporne wyspy Senkaku wydają się większe niż powinny na mapach Apple. Bez tego firma nie mogła sprzedawać Apple Watch w kraju.
  • Regulator zamknął iTunes w Chinach ze względu na fakt, że Apple nie posiadał niezbędnych licencji na treści, a Apple odmówił współpracy z lokalną firmą i cenzury treści.
  • Regulator zablokował działanie serwerów przechowujących klucze szyfrujące Apple Pay dla chińskich użytkowników. Problem został rozwiązany przez zaangażowanie zewnętrznych ekspertów, którzy wyjaśnili, że z serwerami wszystko jest w porządku, wszystko jest bezpieczne.
  • Władze zażądały, aby lokalny partner mógł obsługiwać iCloud (firmy zagraniczne w Chinach nie mogą obsługiwać usług w chmurze). Apple targował się, ostatecznie budując centra danych w regionach o słabych władzach lokalnych, z którymi łatwiej się negocjować. Strategia zadziałała – kluczowy sprzęt jest kontrolowany przez Apple, a chińskie firmy nie mają dostępu do kluczy szyfrujących.
  • Chińscy operatorzy telekomunikacyjni - China Telecom, China Mobile - również byli zainteresowani tą wielką grą. Władze próbowały wcisnąć je do centrów danych iCloud i App Store. Kierownictwo Apple podejrzewało, że operatorzy lobbowali za tymi propozycjami za pośrednictwem urzędników.
  • Producenci smartfonów zostali zobowiązani do umożliwienia użytkownikom usuwania preinstalowanych aplikacji. Apple lobbował za zmianami w tekście ustawy, dzięki którym iCloud został usunięty z tej normy. Temat został podniesiony do rangi spotkań Cooka z premierem kraju.
  • Cook zgodził się również, że władze przestaną żądać od Apple kodu źródłowego iOS.

Osobista dyplomacja Cooka z chińskimi najwyższymi urzędnikami generalnie zajmowała znaczną część stosunków firmy z Chinami. W związku z tym czołowy Apple w Chinach wyraził zaniepokojenie – mówią, że Cook nawiązuje wszystkie kontakty na sobie, zamiast angażować innych liderów w rozwiązywanie problemów.
Inne drobne problemy: kontrola Apple Pay, opóźnienia w południowokoreańskich przesyłkach celnych po tym, jak Koreańczycy zgodzili się na rozmieszczenie amerykańskiej obrony przeciwlotniczej oraz działania firmy Apple związane z odpowiedzialnością społeczną.

Cook został wciągnięty na konferencję przez głównego lokalnego regulatora Internetu, tj. agencja odpowiedzialna za monitorowanie i cenzurowanie sieci.
Apple przystąpił do projektu z producentem turbin wiatrowych, otworzył nowe centra badawczo-rozwojowe i centra danych, mianował najwyższego menedżera w Chinach, ustanowił fundusz czystej energii o wartości 300 milionów dolarów i centrum badawcze na uniwersytecie, otworzył 11 nowych sklepów i pogłębił współpracę z Chińscy kontrahenci, którzy montują smartfony. Firma przestrzega chińskich przepisów – przechowuje dane w kraju, blokuje aplikacje informacyjne, VPN i aplikacje LGBT w chińskim App Store. A nawet współpracuje z firmami, które wykorzystują ujgurską pracę przymusową.

Na rok fiskalny 2021 Apple ustanowił rekord sprzedaży w Chinach – 68 miliardów dolarów.To wszystko, wyciągnij własne wnioski.

Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej