Gwiezdny statek nie chciał dokonać samozniszczenia i kontynuował lot przez 40 sekund po otrzymaniu sygnału o samozniszczeniu

Autor: Maksim Panasovskyi | 01.05.2023, 17:13
Gwiezdny statek nie chciał dokonać samozniszczenia i kontynuował lot przez 40 sekund po otrzymaniu sygnału o samozniszczeniu

Elon Musk ujawnił nieco informacji o tym, jak doszło do pierwszego lotu orbitalnego systemu rakietowego Starship. Jak się okazuje, wybuch był opóźniony.

Co wiadomo.

SpaceX wystrzeliło Starship wraz z rakietą Super Heavy (obie używały prototypów) 20 kwietnia. Test od początku nie przebiegał zgodnie z planem. Podczas startu zniszczona została wyrzutnia, chmura pyłu przykryła sąsiednie miasto, a odłamki spadły w Teksańskiej Mące Narodowej i wywołały pożar.

Beton na stanowisku startowym nie wytrzymał mocy napędów Super Heavy. Rakieta wyposażona jest w 33 silniki Raptor. Podczas testów nie było takich problemów, ponieważ nie pracowały one z pełną mocą.

W trakcie lotu niektóre z silników przestały działać. Kilka minut po starcie rakieta straciła kontrolę i weszła w niekontrolowany wir po tym, jak nie udało się oddzielić drugiego stopnia.

Obserwując Starshipa bębniącego w powietrzu, SpaceX nadał sygnał samozniszczenia. Mechanizm samozniszczenia nie zadziałał jednak od razu, ale po opóźnieniu wynoszącym 40 sekund.

FAA zabroniła SpaceX przeprowadzania testów w locie kolejnych prototypów Starship i Super Heavy. Agencja planuje zbadać sprawę i upewnić się, że nie ma zagrożeń dla bezpieczeństwa publicznego.

Źródło: Engadget