Viber odpowiedział na blokowanie komunikatora w tzw. „DNR” i „LNR”

Autor: Helena Szczerbań | 05.06.2022, 12:41
Viber odpowiedział na blokowanie komunikatora w tzw. „DNR” i „LNR”

Od 3 czerwca organizacje terrorystyczne „DPR” i „LPR” ogłosiły blokadę posłańca Viber na okupowanych terytoriach Donbasu.

Co się dzieje?

Tak zwany „LPR” nazwał blokowanie „odpowiedzią na powtarzające się coraz większe wykorzystanie usługi w ramach infrastruktury wojskowej przeciwnika w celu pozyskania danych geolokalizacyjnych i odnalezienia naszej krytycznej infrastruktury wojskowo-cywilnej”. A DPR stwierdziło, że Viber jest rzekomo wykorzystywany „do rozpowszechniania złośliwego oprogramowania, na podstawie którego przeprowadzane są prawdziwe ataki i ujawniana jest lokalizacja krytycznej infrastruktury cywilnej i wojskowej”. Oczywiście, jak to się robi, nie zostało tam wyjaśnione.

Rakuten Viber zareagował na zablokowanie komunikatora:

„Wczoraj dowiedzieliśmy się o decyzji władz czasowo okupowanych terytoriów Ukrainy o zablokowaniu Vibera na terytorium Donbasu. Kategorycznie sprzeciwiamy się blokowaniu naszych usług. Ta decyzja może być postrzegana jedynie jako kolejna próba zakazania źródeł prawdziwych informacji i ograniczenia bezpiecznej komunikacji ludzi na Viber.

Firma podkreśliła również, że swobodna i bezpieczna komunikacja to podstawowe i ważne prawo człowieka.

„Miliony ludzi komunikuje się ze swoimi bliskimi za pośrednictwem Vibera. Dokładamy wszelkich starań, aby ludzie pozostawali w kontakcie. Cała korespondencja w Viber jest domyślnie w pełni szyfrowana, teraz usługa działa bez przerwy dla wszystkich naszych użytkowników ”- mówi Rakuten Viber w komentarzu.

Źródło: Interfax-Ukraina

Dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej: