Pastylki do nieśmiertelności: Co wiadomo o projektach medycznych Google

Autor: Nina Glushchenko | 08.12.2019, 19:30
Pastylki do nieśmiertelności: Co wiadomo o projektach medycznych Google

Koniec jesieni dla Google w przestrzeni mediów było zdominowane przez medycynę. Początkowo pojawiły się (i  zostały potwierdzone ) plotki o kupnie  firmy Fitbit  za $ 2,1 mld doiarów, potem - że Google skrycie  gromadzi  dokumentację medyczną pacjentów amerykańskich za pomocą nowej usługi, a bez ich zgody.Eksperci uważają, że firma planuje poważnie konkurować z Apple, który inwestuje w rozwój zdrowia i produkuje najbardziej  popularny i najlepszy na rynku elegancki zegarek Apple Watch. Możliwe jednak, że ambicje Google wykraczają daleko poza rynek elektroniki do noszenia. W każdym razie to wrażenie rozwija się, jeśli połączysz to, co wiadomo na temat rozwoju medycznego Google. Wygląda na to, że ambicją Google'a jest, jeśli nie nieśmiertelność, to wyleczenie ludzkości z nieuleczalnych chorób i stworzenie jednej bezpiecznej przestrzeni dla lekarzy i pacjentów.

gg  ułożyła, co wiadomo na temat projektów Google w dziedzinie zdrowia.

Inteligentne łyżki, soczewki i zrobotyzowane chirurgi: czym się zajmije biologiczny dział badań Google. 

Departament Badań Biologicznych w Alphabet - Verily Life Sciences - wyrósł z projektu badawczego Google Life Sciences, który z kolei opuścił Google X w 2015 roku. Strona internetowa projektu mówi, że tworzy narzędzia do gromadzenia i organizacji danych medycznych oraz oparte na nich rozwiązania i platformy, które mogą pracować z tymi danymi. Verily opracowuje gadżety dla osób cierpiących na różne choroby, a także są przeprowadzane badania.

Zaprawdę, najbardziej znany projekt - to dostępne soczewki kontaktowe dla diabetyków. Zostały ogłoszone  na początku 2014 roku, na ten czas projekt liczył już sobie półtora roku. Zgodnie z ideą firmy Google, soczewki miały mierzyć poziom cukru we łzach raz na sekundę, i zastąpić inne sposoby kontroli dla diabetyków . Ale w 2018 roku projekt został zamknięty. Pomimo faktu, że startup nie był jedyny w swoim rodzaju, Verily poinformował, że wyniki analizy łez bardzo różnią się od krwi. Dlatego w najbliższej przyszłości zespół skoncentruje się na innych „inteligentnych” rozwiązaniach dla osób z problemami ze wzrokiem i cukrzycą.

Jednak nawet na etapie opracowywania projektu pojawiły się pytania. Według WHO co 11 mieszkaniec Ziemi ma cukrzycę. Ale jest to choroba biednych - ludzi, którzy nie mają dostępu do normalnej, zdrowej żywności. I jest mało prawdopodobne, że biedni mogą sobie pozwolić na tak drogie zabawki, jak inteligentne soczewki.

W przeciwieństwie do soczewek, „inteligentna” łyżeczka Liftware firmy Verily jest dostępna publicznie. Za pomocą akcelerometru i urządzenia kompensacyjnego łyżka może zneutralizować drżenie ręki (grupą docelową są osoby z chorobą Parkinsona itp.). Został opracowany przez startup Lift Labs, który został następnie wchłonięty przez Google. Podstawowy zestaw ratunkowy jest nadal  dostępny  na stronie internetowej projektu za $ 195, chociaż początkowo podawano wyższą cenę.

Ponadto Verily pracował nad „inteligentnymi” soczewkami zaprojektowanymi dla osób z nadwzrocznością i poddanych operacji zaćmy, czujników do wykrywania migotania przedsionków, własnych inteligentnych zegarków, „podłączonych” pieluch, glukometrów itp.

Ponadto w ramach jednostki przeprowadzono projekty mające na celu opracowanie platformy medycznej do wczesnego wykrywania raka i delikatnych blaszek miażdżycowych za pomocą nanotechnologii. W 2015 r. Udało się stworzyć prototyp sztucznej skóry, a także lek składający się z nanocząstek, który reaguje na obecność komórek rakowych lub płytek. Technologia pozwala na stosowanie specjalnych urządzeń do noszenia w celu ustalenia, czy te markery znajdują się w ciele człowieka.

Ostatnio już własny dział Google Health przedstawił algorytm, który wykrywa 26 rodzajów chorób skóry za pomocą kamery. Jest zaostrzony do precyzyjnej diagnostyki czerniaka i innych rodzajów raka. Daje trzy możliwe diagnozy, dokładność określenia dla pierwszego wynosi 71%, dla trzech - 93%.

W 2015 roku wraz z Johnson & Johnson (która obejmuje jednostkę zajmującą się sprzętem chirurgicznym) Verily uruchomiła projekt Verb Surgical w celu stworzenia zautomatyzowanej platformy chirurgicznej. Z Johnson & Johnson - doświadczenie w dziedzinie sprzętu chirurgicznego, z Verily - w robotyce, którą posiada  Alfabet. Jednak dzisiaj robotyka nie jest już nowością, roboty wykonują operacje pod kontrolą ludzi. Najbardziej znanym przypadkiem jest robot da Vinci, za pomocą którego operacje przeprowadzono nawet w Ukrainie.

Wreszcie, w 2016 roku stało się znane na temat wspólnego projektu Verily'ego i brytyjskiego giganta farmaceutycznego GlaxoSmithKline - Enterprise Galvani Bioelectronic. Projekt ma otrzymać 715 milionów dolarów inwestycji od Alphabet i Coldrex w ciągu siedmiu lat na opracowanie implantów bioelektronicznych, które pomogą zwalczać choroby przewlekłe. Będą to małe urządzenia, które za pomocą impulsów elektrycznych zmienią impulsy nerwowe, a tym samym wpłyną na zdrowie ludzi. Pierwsze próbki pojawią się w 2023 r.

Studia zdrowia Amerykanów pod skrzydłem państwa

W 2017 Zaprawdę, w połączeniu ze Stanford University uruchomił 4-letni program badawczy dla zdrowia osób korzystających z elektroniki do noszenia. Uczestniczy w nim 10 000 osób. Za pomocą badania firma planuje zbadać, w jaki sposób można połączyć dane z testów genetycznych, elektroniki do noszenia i innych źródeł w celu poprawy zdrowia ludzkiego.

Projekt Verily pokrywa się z wieloma innymi, w szczególności z National Health Institute of the United States (NIH), badaniem stanu zdrowia milionów Amerykanów. Firma gromadzi dane z urządzeń do noszenia przez uczestników programu NIH.

Na pierwszych etapach firma pracowała na platformie, która łączyłaby zapisy śledzenia, informacje genetyczne i historię medyczną uczestników projektu. Rozpoczęcie projektu było szeroko wyświetlane  w amerykańskich mediach. Stałe śledzenie stylu życia i stanu ciała, które zostało poczęte Verily, pozwalają zrozumieć, jak ludzie dostają choroby, i co można z tym zrobić. Co jest szczególnie ważne - projekt obejmuje ludzi z różnych warstw społeczno-ekonomicznych, różnych grup wiekowych i ras.

Walka ze śmiercią: Projekt Calico

W 2013 r. Ray Kurzweil, dyrektor ds. Technologii Google Machine Learning i przetwarzania języka naturalnego, przemawiał na Światowym Kongresie Global Future 2045 w Stanach Zjednoczonych. W swoim przemówieniu zasugerował, że w ciągu następnych 15 lat ludzkość będzie mogła wydłużyć życie o dłuższy okres niż było to możliwe w ciągu ostatniego stulecia. Pomoże nam w tym przeprogramowanie komórek i wydruk 3D. I nie poprzestał na samych słowach.

W tym samym roku, Google stał się jednym z założycieli projektu Calico, który dotyczy problemów przedłużania życia. „Calico to firma badawcza, której misją jest wykorzystanie zaawansowanych technologii w celu lepszego zrozumienia biologii, która kontroluje oczekiwaną długość życia. Wykorzystamy tę wiedzę do opracowania środków, które pozwolą ludziom prowadzić dłuższe i zdrowsze życie ”, mówi strona internetowa projektu.

Strona internetowa Calico zawiera linki do pracy naukowców firmy w dziedzinie badań genetycznych nad długowiecznością, zapobiegania wpływom przewlekłego stresu na organizm, walki z różnymi rodzajami raka, znalezienia „przełącznika”, który wyłącza śmierć komórki itp. Calico jest otwarte na partnerstwa, szczególnie w dziedzinie badań.

Wszelkie informacje medyczne w jednym miejscu: Deepmind Health

Firma Deepmind pojawiła się w 2010 roku, w 2014 roku została przejęta przez Google, ale pozostała niezależna. Deepmind było aktywnie omawiane w 2016 roku, kiedy algorytm Alpha Go stworzony w jego ścianach był w stanie pokonać osobę w grze o tej samej nazwie. Ale to nie jedyny projekt firmy, w którym pracują najlepsi specjaliści AI z Oksfordu.

W 2016 r. Uruchomiła dział Zdrowie. Do zadań jednostki należało tworzenie bezpiecznych z punktu idzenia ochrony danych instrumentów do pracy z pacjentami - platformy, przechowywania w chmurze, aplikacji mobilnej dla klinik, gdzie mogliby obserwować, jak pacjenci przestrzegają zaleceń. Fakt, że prędzej czy później dane medyczne zostaną zdigitalizowane i trafią do ​​chmur, był już wtedy jasny. Dlatego logiczne jest, że jedna z „rąk” Google'a - jeden z liderów w dziedzinie pracy z danymi i chmurami - pociągneła się do obiecującej niszy.

Firma Deepmind zajmuje się również  projektami badawczymi w dziedzinie leczenia raka, analizy obrazów przewidywania powikłań itp. Partnerem w projektach wystąpił Narodowy system British Health, jak również kliniki UK i dane Brytyjczyków.

Jesienią 2019 zespół medyczny AI-firmy Deepmind przeszedł pod skrzydła właśnie Alfabet. Zakup kosztował 500 milionów dolarów, integracja zajęła 10 miesięcy. Zgodnie z warunkami umowy współpraca z brytyjskimi lekarzami będzie kontynuowana pod skrzydłem Google Health. Teraz możesz przeczytać o wszystkich tych projektach na stronie Google Health.

Dane osobowe w zamian za darmowe opieki medycznej

W listopadzie tego roku okazało się, że Google potajemnie otrzymuje osobiste informacje medyczne od Amerykanów z Ascension, organizacji non-profit zajmującej się opieką zdrowotną, jednej z największych na świecie. Obejmuje około 150 szpitali i organizacji medycznych w Stanach Zjednoczonych.

Jak pisze Forbes, projekt o nazwie Nightingale został uruchomiony nie wcześniej niż w lutym tego roku. Chodzi o przetestowanie usługi do analizy danych medycznych pacjentów. Pozwala także lekarzom dowiedzieć się więcej o zdrowiu swoich pacjentów, wcześniejszych interwencjach medycznych, przyjmowanych lekach itp. Eksperci uważają, że usługi w chmurze do przechowywania danych medycznych to smaczny kawałek rynku dla firm na poziomie Google, Microsoft itp. Dlatego w taki czy inny sposób będą się rozwijać w tym kierunku.

Fitbit: wiśnia na torcie

Na pierwszy rzut oka Fitbit w portfolio Google wygląda jak ta sama walizka bez uchwytu, jak wcześniej Motorola lub HTC. Firmy uparcie upierają się z linią gadżetów. Tak, a Fitbit nie jest graczem pierwszego poziomu, firma nie radzi sobie dobrze ze sprzedażą żelaza; konkurenci jedzą go z góry i z dołu rynku. Czy to oznacza, że Google postanowił spróbować szczęścia i (jednocześnie utopić) jednego z największych na świecie producentów inteligentnych zegarków? Najprawdopodobniej nie.

W 2017 roku, firma Fitbit poleciała w dół. Samsung i Apple ulepszyły swoje i tak już rozsądne inteligentne zegarki, Xiaomi zjada rynek dzięki budżetowym inteligentnym bransoletkom. Fitbit zatrzymał się, ponieważ możliwości technologiczne nowych modeli niewiele wzrosły, ale kosztują dużo. Ale jedna mała oś zmieniła los firmy. Fitbit przeszedł na współpracę z organizacjami ubezpieczeniowymi, medycznymi i innymi, a także skupił się na rozwoju usług dla wielbicieli zdrowegostylu życia, dostępnych w ramach subskrypcji. Nowa strategia oprogramowania wraz z udanymi modelami pod względem stosunku ceny do wydajności pomogła firmie wyrównać przychody.

dochód dynamika Fitbit 
Dynamika sprzedaży Fitbit

Google, prawdopodobnie, w tej historii nie interesuje tak bardzo żelazny biznes do walki z Apple na rynku inteligentnych zegarków, ale platforma i dane milionów użytkowników, którzy gromadzą się od ponad 10 lat. To znacznie więcej niż 10 000 użytkowników, którzy wzięli udział w czteroletnim badaniu.

Konkluzja

Do tej pory FDA (amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków, której działania ogólnie wpływają na resztę świata) nie spieszy się z zezwalaniem sztucznej inteligencji na diagnozowanie i elektroniki do noszenia pracować jako konsultant medyczny. Ale to nie znaczy, że ten czas nigdy nie nadejdzie. Kiedy to nastąpi, Google będzie jednym z pierwszych, którzy dowiedzą się maksymalnie o strukturze ludzkiego ciała, dokładnie zrozumieją wpływ różnych aspektów stylu życia na zdrowie i czas trwania, rozróżnią choroby, będą mogli pracować z bazami danych, przechowywać ogromne ilości danych w swoich chmurach i łączyć lekarzy z pacjentami, a ponadto, aby opracować wszelkiego rodzaju „inteligentny” sprzęt medyczny. Firma małymi krokami już metodycznie zmierza do osiągnięcia swojego celu.